Długi weekend, poza odwiedzeniem cmentarzy, przeznaczyłam na jesienne porządki. Stwierdziłam, że muszę pozbyć się sporej ilości rzeczy, głównie: ciuchów, butów i książek niedopasowanych do aktualnych gabarytów lub wieku. Nie mam miejsca na nowe, przez co za dużo rzeczy zaczęło mi się walać lub być upychane na siłę. Powiedziałam dość, zrobiłam zdjęcia i wystawiłam ogłoszenia na popularnym serwisie. Jeśli nie sprzedadzą się za drobne pieniążki, wystawię za darmo, byle zrobić porządek.
Przy okazji poprzeglądałam sobie co ludzie często wystawiają. Wyszło na to, że wszystko. Ciuchy, zabawki, sprzęt sportowy, wyposażenie domu, samochody i zwierzęta. Co by nie mówić, najwięcej psów do oddania pochodzi z tzw. ściany wschodniej. Mam wrażenie, że tam jest najwięcej pseudo-hodowli i w ogóle najmniej wykastrowanych psów i wysterylizowanych suczek.
Znalazłam też sporo „magików” od cudów. Niektóre ogłoszenia firm aż się proszą o weryfikację przez odpowiednie urzędy, bo zakrawają na oszustwa. Inne sprawiają wrażenie, że ktoś pracuje na czarno, bo stawki za pracę są tak niskie, że nie starczyłoby na zapłacenie ZUSów i podatków. Swoją drogą ciekawe czy kontrolerzy skarbówki też tam buszują…
Kiedyś na forum świeżych pomysłów zaproponowałam pracodawcy, żeby wrzucić tam ogłoszenie. Było to nieprzemyślane. Kiedy powierzono mi przejrzenie ogłoszeń „konkurencji” pojawił się śmiech. Pracodawca zdecydował, że nie będziemy rywalizować z ogłoszeniami: zrobię coś za darmo, bez umowy, a jak się uda to mi możesz zapłacić (albo i nie).
Wychodzi na to, że dla jednych firm takie portale ogłoszeniowe są ok (np. dla firm remontowych), a dla innych są kompletnie nieprzydatne (np. dla branży pozycjonowania stron – swoją drogą, który poważny przedsiębiorca szuka tam swojego kontrahenta)? To raczej oferty konsumenckie.
Ale dla mnie jest duży plus, bo właśnie się okazało, że sprzedałam rowerek, który mi zalegał w komórce od wielu lat i dwie książeczki. Zatem jestem o trzy rzeczy „do przodu”. Uff, oby tak dalej, to przed świętami odgruzuję dom 😉 Tym bardziej, że kolejny długi weekend już wkrótce.