Wiosna

Aż chciałoby się zaśpiewać za Grechutą: „Wiosna, ach to Ty” 🙂 Tym bardziej, że pogoda robi się ładna i wszystko zaczyna powoli kwitnąć i się zielenić. Życie pięknieje 🙂

Miłego dnia.

A jutro miłego Dnia Wagarowicza… Ciekawe czy nadal w szkołach jest ten dzień obchodzony z należną mu „powagą” 😉

Wiosna 1

Chyba mnie zmorzyło i zapadłam w sen zimowy, bo widzę, że mój ostatni wpis strasznie stareńki… A tymczasem aura zrobiła się sprzyjająca dla wycieczek, spacerów, itp. i znów wymówka do mniejszej aktywności przy komputerze. Dorzućmy do tego jeszcze zbędne kilogramy, które jakoś dziwnie zimą się przybłąkały i już kolejny powód, żeby nie tylko palce pracowały. No ale skoro już przypomniałam sobie, że jestem autorką bloga i zalogowałam się na konto, to wstyd nie pozostawić śladu po wizycie. W ostatnim czasie poza pogodą niewiele się w moim życiu zmienia, a że jest dobrze, więc nie będę narzekać na brak emocji i akcji 🙂

Najbliższy weekend też zapowiada się spokojnie – trzeba posprzątać mieszkanie, bo w tygodniu nie ma na to czasu, przetrzeć okna zakurzone jeszcze po zimie i przełożyć opony letnie. Trzeba też zgrabić trawnik i dokupić tuje, które się nie przyjęły. Mam kilka pomysłów na innowacje w domu, więc będę eksperymentować 🙂

W niedzielę zmiana czasu, więc trzeba się będzie przestawić na czas letni… Dobrze, że nie w poniedziałek.