Zabawa Google+ i Picasa

Nie przepadam za Facebookiem, również ze względu na ich pazerność (wprowadzanie opłat, wszystko co publikujesz staje się ich własnością), za to odkryłam ostatnio google + z pisasą 🙂 Wiem, że funkcjonują w sieci już pewnie długo sądząc po rozbudowanych profilach niektórych osób i firm, ale jakoś wcześniej się nimi nie interesowałam. Przed wakacjami jednak założyłam sobie konto i dobrze, bo to świetny sposób na przesłanie rodzince kilku fotek z wyjazdu, w dodatku z możliwością ich obróbki. Oczywiście od razu dodałam do obserwowanych jak najwięcej fotografów, bo to moja pasja.

Ciekawie też wyglądają niektóre profile firmowe np. wielu firm oferujących nieruchomości. Chyba będę spędzać tam więcej czasu.